Pamięć i historia: hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej oraz agresji sowieckiej

W 15. rocznicę katastrofy smoleńskiej oraz 85. rocznicę zbrodni katyńskiej przedstawiciele władz Powiatu Strzyżowskiego złożyli kwiaty pod Pomnikiem Pamięci Ofiar Stalinizmu Krzyżem Katyńskim oraz zdjęciem pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich w Strzyżowie, oddając hołd wszystkim poległym – zarówno ofiarom katastrofy lotniczej z 2010 roku, jak i tym, którzy zginęli w wyniku sowieckiej napaści z 1939 roku.
Wiązankę pod pomnikiem złożyli: Wicestarosta Zbigniew Korab, Członek Zarządu Zofia Strzępek oraz Sekretarz Powiatu Celina Bałchan. To symboliczne działanie miało przypomnieć nie tylko o tragedii smoleńskiej, ale i o dramatycznych wydarzeniach z przeszłości, które do dziś odciskają piętno na narodowej tożsamości.
Rocznica katastrofy smoleńskiej przypomina o dramacie sprzed 15 lat, który wstrząsnął całą Polską. 10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M z 96 osobami na pokładzie rozbił się pod Smoleńskiem. Na pokładzie znajdowali się m.in. prezydent Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, parlamentarzyści, przedstawiciele rodzin katyńskich i duchowieństwa. Wszyscy zginęli w drodze na uroczystości rocznicowe w Katyniu. Katastrofa smoleńska zjednoczyła wtedy naród w bólu i refleksji. Przypomniała o cenie, jaką Polacy niejednokrotnie płacili za prawo do prawdy, wolności i niezależności.
Wspominając historię, warto przypomnieć, że 17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na terytorium Polski, która od ponad dwóch tygodni broniła się przed niemiecką inwazją. Była to konsekwencja tajnego porozumienia między III Rzeszą a Związkiem Sowieckim – tzw. paktu Ribbentrop-Mołotow. Bez wypowiedzenia wojny, ZSRR zaatakował nasz kraj od wschodu, wystawiając niemal pół miliona żołnierzy przeciwko wyczerpanej polskiej armii.
Choć sowieckie oddziały nie prezentowały najwyższego poziomu wyszkolenia, miały ogromną przewagę liczebną. Co gorsza, część miejscowej ludności, zwłaszcza pochodzenia białoruskiego i ukraińskiego, wspierała agresorów, wierząc w propagandowe hasła o "wyzwoleniu" spod „pańskiej Polski”. W rzeczywistości oznaczało to represje, wywózki i śmierć.
W czasie tej kampanii do niewoli sowieckiej trafiło około 250 tysięcy polskich żołnierzy, w tym ponad 16 tysięcy oficerów. Większość z nich została zamordowana w Katyniu, Charkowie i Twerze wiosną 1940 roku. Przeżyło jedynie około 500 osób. Nazwiska i stopnie służbowe ofiar zbrodni katyńskiej z powiatu strzyżowskiego zostały uwiecznione na czarnym granicie Pomnika Pamięci w Strzyżowie, który powstał z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Obok nazwisk wyryto również fragmenty przejmującego wiersza „Katyń” autorstwa Feliksa Konarskiego. Tablice odsłonięto uroczyście 26 kwietnia 2010 roku. Od tamtej pory miejsce to stało się ważnym punktem lokalnej pamięci historycznej, gdzie mieszkańcy oraz władze co roku oddają hołd ofiarom totalitaryzmu.
Choć od tamtych wydarzeń minęły dekady, to historia wciąż żyje i warto o niej pamiętać, aby kolejne pokolenia miały szansę zrozumieć, jaką cenę zapłaciła Polska za swoją wolność.
[Zdj. i opr. T. Nowakowski]