Logo
Pogoda

18°C

  • sgps
  • e-puap
  • bip
  • Kontrast 1
  • Kontrast 2
  • Kontrast 3
  • Kontrast 4
Tłumacz

Tłumacz

STRZYŻÓW POGODA

Wielki sukces w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego ucznia strzyżowskiego liceum

wydrukuj
Wielki sukces w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego ucznia strzyżowskiego liceum

Mateusz Wiater, uczeń klasy III A Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Strzyżowie został laureatem III LOKATY XLIX Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, która odbyła się w dniach 3-6 kwietnia br. w Warszawie. Finalista tejże Olimpiady z roku 2018 poprawił swój ubiegłoroczny wynik, uzyskując w tegorocznej rozgrywce finałowej 78 punktów. Ten ogromny sukces potwierdza bardzo wysoką jakość kształcenia humanistycznego w strzyżowskim liceum, czego dowodem jest to, iż Mateusz jest kolejnym laureatem Olimpiady Literatury i Języka Polskiego wywodzącym się z tej szkoły – w roku ubiegłym została nim Agata Froń.

Poniżej zamieszczamy biogram Mateusza Wiatra przygotowany przez strzyżowskie liceum:

IMIĘ I NAZWISKO: Mateusz Wiater

KLASA: III A (profil matematyczno-fizyczno-informatyczny)

GIMNAZJUM, KTÓRE UKOŃCZYŁEM: Gimnazjum Publiczne w Strzyżowie

SUKCESY W TRAKCIE NAUKI W LICEUM: laureat III lokaty XLIX Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, finalista XLVIII Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, finalista konkursu historycznoliterackiego Henryk Sienkiewicz. W 170. rocznicę urodzin i 100. rocznicę śmierci, I miejsce w kraju w Ogólnopolskim Konkursie Polonistycznym Fraszka, I miejsce ex aequo w województwie w VI Dyktandzie Niepodległościowym Po polsku o historii, finalista/laureat (wyniki 16.04) XII Ogólnopolskiej Olimpiady O Diamentowy Indeks AGH z matematyki, finalista X oraz XI Ogólnopolskiej Olimpiady O Diamentowy Indeks AGH z geografii z elementami geologii, nominowany do etapu centralnego XLIV Olimpiady Historycznej, wyróżnienia w konkursach matematycznych, np. Alfik Matematyczny, MAT.

NAUCZYCIELE/INNE OSOBY, KTÓRE PRZYCZYNIŁY SIĘ DO SUKCESU: Na każdym etapie mojej edukacji nieocenioną pomocą byli dla mnie przede wszystkim moi rodzice, którzy mocno wspierali mnie w moich poczynaniach, dając mi przy tym zawsze możliwość wyboru tego, czym chcę się zajmować. Moimi „kibicami” są również dziadkowie, którzy bardzo przeżywają wszystkie moje sukcesy i porażki. Natomiast wśród nauczycieli osobą, która w wielkim stopniu przyczyniła się do mojego sukcesu, jest pan Mirosław Czarnik – polonista strzyżowskiego liceum, a od niedawna – dyrektor. Pamiętam, że praktycznie od klasy III gimnazjum spotykaliśmy się na kółkach, przygotowujących docelowo do olimpiady polonistycznej i przychodziłem na te zajęcia z chęcią, mimo że początkowo odbywały się one w piątek po południu. Ich pierwszym efektem był sukces w Konkursie Sienkiewiczowskim, zorganizowanym przez Komitet Główny Olimpiady Literatury i Języka Polskiego z okazji setnej rocznicy śmierci Noblisty. I chyba ten właśnie konkurs darzę największym sentymentem. Po raz pierwszy byłem wtedy w Warszawie i po raz pierwszy odpowiadałem ustnie przez komisją złożoną z wybitnych literaturoznawców, znawców twórczości Henryka Sienkiewicza, przed którymi broniłem tez zawartych w mojej pracy – de facto – mojej pierwszej pracy badawczej, spełniającej wymogi olimpijskie. Potem przyszła kolej na olimpiadę polonistyczną w drugiej klasie, na której osiągnąłem tytuł finalisty i zwolnienie z matury z języka polskiego, a teraz, na finiszu trzeciej już klasy liceum, mogę cieszyć się z tytułu laureata tejże olimpiady. Nie byłoby tych sukcesów, gdyby nie pomoc pana Czarnika.

ZAINTERESOWANIA: Od wczesnego dzieciństwa uwielbiam książki – to one od zawsze pobudzają moją ciekawość i to właśnie dzięki nim zainteresowałem się historią, która do dzisiaj pozostaje jedną z moich największych pasji. Sądzę, że to właśnie zamiłowanie do czytania książek pomogło mi odnieść sukces na olimpiadzie polonistycznej, ponieważ nie ma innego sposobu na wypracowanie własnego stylu pisania tekstów czy nawet nauczenie się zasad ortografii niż właśnie czytanie książek. Pisanie jest najstarszym i chyba najprostszym sposobem wyrażania siebie, utrwalania swoich uczuć i poglądów, a język polski daje ogromne ku temu możliwości.

Kolejną moją pasją jest muzyka – gram na fortepianie i organach. Uważam, że szczególnie gra na tym drugim instrumencie sprzyja wszechstronnemu rozwojowi intelektualnemu, wymaga bowiem dużej koordynacji ruchowej – na organach gra się zarówno rękami, jak i nogami – uczy myślenia perspektywicznego, a także cierpliwości. Nie można przy tym zapomnieć, że gra na jakimkolwiek instrumencie muzycznym, jak również samo słuchanie muzyki, sprawia dużo satysfakcji i może być bardzo dobrym sposobem na spędzanie wolnego czasu.

Lubię także informatykę – układanie algorytmów w głowie i „przelewanie” ich potem w program sprawia mi wiele satysfakcji. Wymaga to nieraz dużo wysiłku, ale bardzo dobrze moim zdaniem rozwija kreatywność i umiejętność radzenia sobie z nietypowymi problemami. Bardzo sobie również cenię matematykę, której poświęciłem w szkole średniej bardzo dużo czasu. Najwięcej satysfakcji przynosiły mi zawsze te zadania, w których udawało mi się wymyśleć jakiś nieszablonowy sposób albo te, których rozwiązanie zajęło mi szczególnie dużo czasu, lecz w końcu udało mi się znaleźć odpowiednią metodę. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nauka matematyki pomogła mi także w innych dziedzinach – myślenie logiczne czy zdolność jasnego i, co najważniejsze, precyzyjnego formułowania swoich myśli, to cechy przydatne w każdych okolicznościach – oczywiście również na olimpiadzie polonistycznej.

PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ: Zamierzam podjąć studia w Krakowie, o kierunku zgodnym z moim licealnym profilem, a więc techniczne. Z pewnością nie porzucę moich humanistycznych zainteresowań – mam głęboką nadzieję, że będę miał możliwość nadal je rozwijać, na jakikolwiek kierunek studiów bym nie poszedł.

CO CHCIAŁBYŚ PRZEKAZAĆ, TYM KTÓRZY CHCIELIBY PÓJŚĆ W TWOJE ŚLADY:

Tym wszystkim, którzy zdecydują się kontynuować naukę w strzyżowskim liceum i chcieliby pójść w moje ślady, mogę tylko poradzić, by jak najlepiej wykorzystali czas nauki w szkole średniej i nie bali się rozwijać swoich zainteresowań.

 

[Inf. i zdjęcie – LO w Strzyżowie, oprac. A. Zielińska]