Logo
Pogoda

18°C

  • sgps
  • e-puap
  • bip
  • Kontrast 1
  • Kontrast 2
  • Kontrast 3
  • Kontrast 4
Tłumacz

Tłumacz

STRZYŻÓW POGODA

Kozłówek

wydrukuj

Legenda o świętej Dorocie

Dawno, dawno temu przez las w Kozłówku biegła droga, zwana przez miejscowych Kaczeńcem. Razu pewnego jechał tędy garncarz, który podążał do Jasła, by na tamtejszym jarmarku sprzedać swe wyroby. Podczas przejazdu gęstwiną jego powóz utonął w błocie, a że bagnista droga była okrutnie, na nic zdały się próby wybrnięcia z bajora. Garncarz w końcu zmuszony był zsiąść z wozu i zacząć kopać pod kołami. Wtem w rozmokniętej ziemi jego oczom ukazała się drewniana statuetka świętej Doroty. Chłop wykopał ją, dokładnie oczyścił i postawił na wozie, a jadąc dalej i mijając po drodze w Szebniach świątynię, zostawił tam znalezioną figurkę. Wkrótce po tym zdarzeniu mieszkańcy Kozłówka zauważyli, że na lipie w lesie ukazuje się jakaś postać. Zjawa ta widywana była często, do czasu aż postanowiono zbudować obok drzewa kapliczkę i umieścić w niej znalezioną w lesie figurkę świętej. Z biegiem lat na miejscu kapliczki postawiono kościółek, a okoliczni ludzie opowiadają, że jest w nim ta sama figura św. Doroty, którą znalazł garncarz. Lipa zaś, na której ukazywała się zjawa, po dziś dzień rośnie obok świątyni, wspominając dawne czasy.

[Na podstawie książki A. Bogarczyk: W gminie Wiśniowa. Krosno 2008 - oprac. K. Jaworek]